Szanowni Państwo.
Pragniemy poinformować, że wszystkie osoby, które są zainteresowane zakupem wisiorka ze znakiem AKAIJA, staną się jego posiadaczami, choć z przyczyn obiektywnych odbywa się to obecnie z pewną zwłoką. Stało się tak, ponieważ ani twórca wisiorka, holenderski artysta Wim Roskam ani my nie byliśmy przygotowani na tak dużą liczbę zamówień, które napłynęły do naszej Księgarni-Galerii tuż po ukazaniu się w czasopiśmie i Internecie publikacji poświęconej historii powstania AKAIJI. Partia wisiorków, jaką w tym momencie dysponowaliśmy, rozeszła się błyskawicznie (praktycznie w ciągu dwóch dni). Następne dostawy są już jednak w drodze i prosimy jedynie o cierpliwość, gdyż zamówienia będą sukcesywnie realizowane. Prosimy również o uwzględnienie faktu, że w tym przypadku mamy do czynienia nie z seryjnym produktem rzemieślniczym, lecz wyrobem wyjątkowym, jeśli chodzi o jego atrybuty fizyczne, duchowe i artystyczne, co wyklucza „taśmowe” wytwarzanie. Powtarzamy: każdy, kto znak AKAIJA pragnie kupić, po dotarciu do nas z Holandii kolejnych dostaw (w sprawie tej jesteśmy z Wimem Roskamem w stałym kontakcie) otrzyma go.
Przy okazji informujemy, że w drugiej połowie maja Wim Roskam przyjedzie na kilka dni do Polski i wówczas postaramy się zorganizować z nim w Warszawie spotkanie, w trakcie którego nasz gość chętnie odpowie na pytania zadawane mu przez Czytelników NŚ. O terminie poinformujemy na naszej stronie internetowej.
